sobota, 20 września 2014

Najbardziej przereklamowani raperzy (Pt. 2)


Często, konsekwentnie przez 3 lata od premiery pierwszej części, domagaliście się, bym kontynuował ten cykl, bo przecież hejty tak fajnie i łatwo się czyta. Stąd zapewne brak z waszej strony żądań o cokolwiek nawet zbliżonego do "Najbardziej niedocenieni", "Najbardziej uśmiechnięci" czy "Najbardziej porządni". Prawda jest taka, że jesteście zwykłymi, marnymi frustratami, podobnie zresztą jak autor tego bloga, wolicie negatywne emocje, wylewanie żółci, złośliwość, jad i za to was zresztą kumple tak bardzo cenię.
Proszę więc, oto kolejna wyselekcjonowana piątka asów, których popularności sieah albo nie rozumie, ale nienawidzi.
Oto jedna z tych serii wpisów, które powodują, że ten blog ma taki sukces, a twój jest chujowy i nikt na niego wchodzi.